Parkowanie i parkingi w Niemczech

Typowy miejski parking przed centrum handlowym

Opłaty

Ceny na takich parkingach zaczynają się zwykle od 1 euro. Często jednak bywają o wiele wyższe. Warto jednak czytać dokładnie opisy, gdyż niektóre parkingi płatne są w niedziele wolne od opłat. System opłat bywa jednak niekiedy dość skomplikowany, czasem różnica kilku metrów przy parkowaniu na ulicy wystarczy, by parkować u innego operatora.

Parkowanie czasowe

Są jednak miejsca, gdzie można parkować za darmo, często w pobliżu centrów handlowych lub na obrzeżach miasta. Niestety wówczas jest to parkowanie czasowo ograniczone, zwykle do 1, góra 3 godzin. Aby korzystać z tego typu parkingów trzeba posiadać specjalne urządzenie pokazujące godzinę zaparkowania. Umieszczamy je również za przednią szybą w samochodzie.

Bezpłatne parkingi

Istnieją parkingi zupełnie bezpłatne, znajdzie się takie nawet w Berlinie, ale zazwyczaj są one oddalone od centrum, lub po prostu są wyjątkowo niewielkie. Na obrzeżach miast, zwłaszcza w bezpośrednim sąsiedztwie sieci kolejowej, znajdziemy często również bezpłatne miejsca parkingowe. Tego typu parkingi naszą angielską nazwę "Park and Ride". Chodzi więc tu o pozostawienie samochodu przy stacji i dalszą podróż pociągiem. Dokładne i co ważniejsze aktualne liczby takich miejsc można znaleźć w internecie, warto jednak zwrócić uwagę przede wszystkim na datę publikacji danych.

Mandaty

Należy oczywiście przestrzegać wszelkiego rodzaju ograniczeń w parkowaniu. Podstawowym jest oczywiście zakaz parkowania. Nie należy również bez uprawnienia korzystać z miejsc specjalnych: dla niepełnosprawnych, taksówek czy służb miejskich i zaopatrzenia. Trzeba również uważać na parkingi prywatne, tam również nie wolno nam parkować. Mandaty przy okazji takiego parkowania mogą być o wiele wyższe niż w przypadku podobnych wykroczeń w Polsce. W wyjątkowych sytuacjach mogą przekroczyć nawet tysiąc euro.

Złe parkowanie

Trzeba być również ostrożnym w przypadku parkowania w miejscach dozwolonych.  Jeżeli bowiem zaparkujemy po lewej stronie ulicy, a więc z przodem skierowanym niejako pod prąd, samochód będzie zaparkowany niewłaściwie i możemy być pewni mandatu. W przypadku wyjątkowo pechowego ustawienia samochodu w miejscu, w którym blokujemy przejazd innym samochodom, możemy się liczyć z odholowaniem go na nasz koszt na miejski parking strzeżony. Taka usługa może nas kosztować nawet 300 euro.

Parkowanie na lotnisku

Ciekawostką są parkingi w okolicach lotnisk. Okazuje się bowiem, że można zarezerwować sobie na nich miejsce wraz z rezerwacją biletu na samolot. Jest to o tyle istotne, że taki bilet można zamówić na kilka dni naprzód, bez konieczności przyjazdu na terminal. Możemy więc zostawić samochód i spokojnie polecieć. Nie będzie to co prawda super-tanie impreza, ale takich rządzący nie załatwia się w środku semestru.